Polskie kurorty nadmorskie przez lata reprezentowały niskie standardy – podstawą tamtejszej bazy noclegowej były nieatrakcyjne domy wczasowe. Pod tym względem wyróżniały się jedynie duże miasta takie jak Sopot czy Gdańsk, które jako nieliczne na Wybrzeżu oferowały wypoczynek w nowoczesnych hotelach. Ostatnie lata przyniosły jednak zaskakujące zmiany – Bałtyk przyciąga rzesze turystów, a także developerów, którzy stawiają na ostatniej linii brzegowej luksusowe apartamenty prywatne i hotele dorównujące standardom europejskim. Jednocześnie przemianom uległ rynek nieruchomości.
Napędzana nadbałtycka turystyka
Na wzrost popularności turystki nadbałtyckiej składa się wiele czynników. Przede wszystkim polskie społeczeństwo się bogaci, a sytuację rodzin znacznie poprawił program rządowy 500+. Nie bez znaczenia jest również bezpieczeństwo – ze względu na ryzyko zamachów terrorystycznych wiele osób rezygnuje z wakacji w najpopularniejszych kurortach Europy. Poprawiła się również infrastruktura drogowa, dzięki czemu zdecydowanie łatwiej dostać się nad morze.
Nowy sposób na wypoczynek
Turyści w zdecydowanie inny sposób zaczęli organizować wczasy. Przede wszystkim korzystają z popularnych serwisów, na których zgromadzone są oferty hoteli, kwater, domów czy apartamentów. Dzięki temu planowanie wypoczynku stało się prostsze, a także na pierwszy plan wybili się prywatni najemcy, których oferty z biegiem czasu stawały się coraz bardziej ekskluzywne. Tak więc nadmorska baza noclegowa stała się zróżnicowana i dostosowana do rozmaitych potrzeb turystów, a obok klasycznych hoteli, zarówno w dużych, jak i w małych miejscowościach zaczęły powstawać aparthotele i apartamentowce.
W Polsce w nieruchomości nad morzem dość niechętnie pokładali fundusze inwestorzy instytucjonalni, dlatego też developerzy skierowali swoje oferty do sektora prywatnego, budując condonhotele i aparthotele. Takie rozwiązania okazały się być satysfakcjonujące zarówno dla turystów, jak i dla developerów czy inwestorów. Inwestor prywatny finansuje pokój czy apartament wchodzący w skład całego kompleksu, otrzymuje zyski z jego wynajmu, a także ma prawo do korzystania z niego. Co ważne goście odwiedzający taki obiekt nie odczuwają żadnej różnicy w stosunku do tradycyjnego hotelu czy apartamentowca – zarządza nim firma, która zajmuje się kompleksową obsługą i utrzymywaniem jednolitego standardu wszystkich apartamentów.
Przez ostatnie lata diametralnie zmieniło się również podejście prywatnych inwestorów. Początkowo przede wszystkim apartamenty nad morzem traktowali jako mieszkanie na własny użytek, które z czasem zaczną wynajmować. Obecnie jednak reprezentują w pełni profesjonalne podejście i upatrują w luksusowych apartamentach inwestycję z gwarancją zwrotu. Ulokowanie środków w takiej nieruchomości jest pewne i bezpieczne, a fakt, że wartość mieszkań w nadmorskich kurortach wciąż wzrasta sprawia, że chętnych na takie ulokowanie funduszy nie brakuje.